Parafia Rzymskokatolicka Chrystusa Króla

DYSPENSA OD WSTRZEMIĘŹLIWOŚCI OD POKARMÓW MIĘSNYCH I ZACHOWANIA DNIA POKUTY Dla dobra duchowego wszystkich wiernych pragnących uszanować zasady religijne i moralne, na podstawie kan. 87 oraz uwzględniając treść kanonów 1250-1252 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam w piątek, 20 czerwca 2025 roku, wszystkim wiernym przebywającym na terenie Diecezji Bielsko-Żywieckiej dyspensy od charakteru pokutnego tego dnia, w tym obowiązku wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i zachowania dnia pokuty. Jednocześnie zobowiązuję korzystających dobrowolnie z dyspensy do podjęcia dowolnej formy pokuty w innym czasie (np. odmówienie dowolnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego lub złożenie ofiary na misje, biednych lub na potrzeby uchodźców). † Roman PINDEL Biskup Bielsko-Żywiecki

O tym, że Eucharystia to rzeczywista obecność Jezusa Chrystusa, Jego ofiara i błogosławieństwo dla wierzących, przypomniał bp Roman Pindel w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Biskup przewodniczył 19 czerwca 2025 r. Mszy św. w bielskiej katedrze. Po liturgii procesja przeszła od katedralnej świątyni ulicami miasta do bialskiego kościoła Opatrzności Bożej. Uroczystości czwartkowe rozpoczęły się Mszą św. w katedrze św. Mikołaja. Wraz z biskupem przy ołtarzu modlili się liczni księża oraz klerycy seminarium duchownego w Krakowie. Procesja przeszła do czterech tradycyjnych ołtarzy. Dekoracja każdego z nich przypominała o trwającym Roku Jubileuszowym i towarzyszącym mu haśle: „Pielgrzymi nadziei”. – W uroczystość Bożego Ciała oddajemy cześć Jezusowi, najpierw dlatego, że jest Synem Bożym, który stał się Człowiekiem, a następnie z wdzięczności za to, że umarł za nasze grzechy i pojednał nas z Ojcem – powiedział biskup bielsko-żywiecki w homilii. Kaznodzieja podkreślił, że pełna nazwa święta – „Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa” – przypomina o całkowitej ofierze Jezusa i Jego realnej obecności w Eucharystii. – Ciało i Krew stanowią ofiarę czystą i świętą, złożoną przez samego Jezusa jako Boga i Człowieka, a zarazem Jedynego Kapłana jedynej ofiary, która wystarczyła dla zgładzenia grzechów całego świata. Tylko ona zamienia grzeszników, którzy zmierzali ku wiecznemu potępieniu, w dzieci Boże, przeznaczone do dziedziczenia z Chrystusem – zaznaczył. Procesję eucharystyczną biskup nazwał „drugą częścią uwielbienia i dziękczynienia”. Zachęcił do przeżycia jej jako świadectwa wiary. – Te oznaki naszej czci oraz cały nasz udział w uroczystości Bożego Ciała stanowią nasze publiczne wyznanie wiary wobec świata i pełne dumy ukazanie światu naszego Zbawiciela i Pana, a także Jego pamiątki miłości do nas. Tymi znakami czci są ozdobione domy przy ulicach, feretrony ze świętymi, chorągwie różnych grup religijnych, dymy kadzidła unoszące się w czasie naszego przejścia czy dzwonki niesione przez najmłodszych ministrantów. Wszystko to czynimy ku czci Najświętszego Sakramentu, który został dany Kościołowi w jego drodze przez wieki i przez dzieje świata – wyjaśnił. W nawiązaniu do czytań liturgicznych bp Pindel przypomniał postać Melchizedeka, który przyniósł Abrahamowi chleb i wino, zapowiadając ofiarę Chrystusa. Wskazał także na słowa św. Piotra o Jezusie, który „błogosławi każdemu w odwracaniu się od grzechów” (Dz 3,26). Jak zaznaczył, Jezus przychodzi dziś do człowieka „słabego, zagubionego czy po różnych przejściach”, dając mu dwa dary: błogosławieństwo i pokarm na drogę. – Jezus daje dziś człowiekowi Ciało i Krew Pańską, gdy w czasie sprawowania Eucharystii przyjmuje Komunię Świętą – przypomniał. Zauważył, że Eucharystia nie jest tylko wspomnieniem przeszłości, ale rzeczywistym uobecnieniem ofiary złożonej na krzyżu. Na zakończenie biskup wezwał do wdzięczności i uwielbienia. – Dziękujmy Jezusowi za to, że zadbał o to, by ofiara, którą złożył na krzyżu ze swojego życia, nie pozostała tylko wydarzeniem z przeszłości. On to nakazał Apostołom, a oni kolejnym kapłanom, by ci do końca świata powtarzali słowa Jezusa z Ostatniej Wieczerzy nad chlebem i winem. By czynili to dla upamiętnienia tej ofiary i dla uobecnienia wśród tych, którzy gromadzić się będą w imię Jezusa. Tak dziać się będzie dotąd, aż przyjdzie po raz drugi dla ostatecznego zwycięstwa nad tym, co złe w tym świecie, i dla zaprowadzenia wiecznego panowania – stwierdził. – Kroczymy w zwycięskim pochodzie z Panem całej ziemi i Zwycięzcą nad złem i Szatanem. Wielbijmy naszego Pana i dziękujmy Mu za Jego ostateczne zwycięstwo i za dar Eucharystii, która jest namacalnym dowodem Jego miłości i bliskości z nami – podkreślił. W procesji udział wzięli m.in. duchowni, zakonnice, przedstawiciele różnych wspólnot kościelnych i organizacji, dzieci w strojach z pierwszej Komunii Świętej. Na placu przed bialskim kościołem pw. Opatrzności Bożej odśpiewano na koniec „Te Deum”. https://diecezja.bielsko.pl/wp-content/uploads/2025/06/boze_cialo_2025.mp3

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Żywcu zgromadziła 19 czerwca 2025 r. licznych wiernych, którzy uczestniczyli w Mszy św. w konkatedrze Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, a następnie przeszli w barwnej procesji eucharystycznej do kościoła św. Floriana w Żywcu-Zabłociu. Liturgii przewodniczył bp Piotr Greger, który wygłosił homilię, podkreślając głębokie znaczenie Eucharystii jako odpowiedzi Boga na duchowy głód człowieka. – Chleb, woda i wino – znaki materialne, z których korzystamy celebrując Eucharystię – od zawsze były symbolem życia i radości – powiedział biskup. Zauważył, że to właśnie brak miłości i duchowego pokarmu prowadzi dziś do wielu dramatów: rozwodów, depresji, uzależnień czy patologicznych relacji. – Dzisiejsze święto Eucharystii jest odpowiedzią Boga na te najgłębsze pragnienia człowieka – dodał. Bp Greger wskazał na trzy główne etapy liturgii Bożego Ciała: stanięcie przed Panem, kroczenie razem z Nim oraz klęknięcie w akcie adoracji. – Eucharystia nie jest sprawą prywatną dla wybranych. Chrystus wyciągnął ręce do wszystkich, dlatego Msza to święte, publiczne zgromadzenie wszystkich powołanych – zaznaczył. Przywołując obraz pierwszych wspólnot chrześcijańskich, w których obok siebie zasiadali ludzie różnych stanów i przekonań, hierarcha podkreślił jednoczącą moc Eucharystii, która „przekracza granice i prowadzi ludzi do nowej jedności”. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej odniósł się także do współczesnych wyzwań życia społecznego. – Nasze miasta coraz bardziej stają się miejscem anonimowości i wielkiej samotności. W wielkich blokowiskach ludzie czują się najbardziej opuszczeni. Eucharystia daje nam antidotum – powiedział, wzywając do tworzenia wspólnoty również poza murami kościoła. Procesję ulicami Żywca bp Greger nazwał „drogą z Panem, a nie tylko do Pana”. – Idziemy, by zaprosić innych do uczestnictwa w spotkaniu z Jezusem, a nie po to, by się obnosić z wiarą – podkreślił. – Tylko idąc razem z Panem możemy przetrwać wędrówkę naszych dziejów – zaznaczył. – Zginanie kolan przed Bogiem nie jest zniewoleniem, lecz wyrazem wolności, nadziei i radości – stwierdził. – Stać przed Panem, iść razem z Nim oraz klęczeć przed Nim, aby Go adorować – oto główne przesłanie dzisiejszego święta – dodał na zakończenie homilii. W procesji uczestniczyli licznie m.in. duchowni, przedstawiciele różnych organizacji i wspólnot, asysta żywiecka oraz dzieci w strojach pierwszokomunijnych, które tradycyjnie sypały kwiaty. fot. Krzysztof Kicmal