10-06-2025
Katowice. Biskupi złożyli kwiaty pod Pomnikiem Poległych Górników z Kopalni „Wujek”
„Prosimy Cię, Boże, daj nam odwagę być wiernymi sumieniu, budować pokój i prawdziwą solidarność między ludźmi. Niech ich ofiara nie będzie zapomniana, ale niech stanie się znakiem nadziei i wezwaniem do jedności” – prosił w modlitwie abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
We wtorkowy poranek przedstawiciele KEP, którzy będą uczestniczyć w zebraniu plenarnym w Katowicach, uczcili pamięć Dziewięciu z Wujka. Kwiaty pod pomnikiem złożyli: legat papieski kard. Kazimierz Nycz, abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący KEP, abp Józef Kupny, zastępca przewodniczącego KEP, bp Marek Marczak, sekretarz generalny KEP, abp senior Wiktor Skworc, bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. Obecni byli także dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności Robert Ciupa, prezydent Katowic Marcin Krupa oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych.
Historię kopalni „Wujek” przybliżył zebranym Sylwester Strzałkowski, rzecznik prasowy Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności. – Miejsce, w którym jesteśmy, jest szczególne z racji historii, która tutaj się rozegrała, ale też jest szczególne na mapie duchowej, a nawet kościelnej Polski. To właśnie tu, gdzie stoimy w tej chwili, rozegrały się najbardziej tragiczne wydarzenia stanu wojennego – podkreślił. – Polała się krew. Ponad trzydziestu górników zostało rannych, z tego dziewięciu śmiertelnie. Większość zginęła na miejscu, ale ostatni z nich walczył długo o życie jeszcze, nieprzytomny w szpitalu. To miejsce szczególne na mapie duchowej, ponieważ górnicy zaraz po tej pacyfikacji wynieśli na ulicę krzyż i przy tym krzyżu starali się spotykać i modlić. Ale po miesiącu ten krzyż zniknął. Ktoś go ukradł i wtedy zagrozili, że jeśli nie wróci, to oni rozpoczną znowu strajk. I władza komunistyczna w styczniu 1982 roku ugięła się. Krzyż stanął tu, gdzie dziś stoi pomnik. To był ważny symbol, bo przy tym krzyżu modlili się w łaźni łańcuszkowej. Przy tym krzyżu wcześniej ksiądz Henryk Bolczyk odprawiał dla nich rekolekcje. Górnicy modlili się w czasie strajku. Dziś ten krzyż umieszczony jest ponad trzydzieści metrów ponad ziemią. Najwyższy pomnik Katowic ma formę krzyża – mówił.
Przedstawiciele KEP oraz obecni pod pomnikiem mieszkańcy wspólnie modlili się w intencji pomordowanych. – Wspominamy górników z kopalni „Wujek”, którzy zostali brutalnie zabici w czasach ciemności, przemocy i braku sprawiedliwości – powiedział abp Tadeusz Wojda. – Prosimy Cię, Boże, daj nam odwagę być wiernymi sumieniu, budować pokój i prawdziwą solidarność między ludźmi. Niech ich ofiara nie będzie zapomniana, ale niech stanie się znakiem nadziei i wezwaniem do jedności.
Po modlitwie biskupi złożyli kwiaty pod pomnikiem oraz udali się na krótką wizytę w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności – interaktywnym muzeum przypominającym historię pacyfikacji kopalni „Wujek”.
Impulsem do wizyty i zebrania plenarnego KEP w Katowicach jest setna rocznica ogłoszenia bulli papieskiej „Vixdum Poloniae Unitas”, na mocy której powołano do istnienia m.in. diecezję katowicką (śląską). W trakcie pobytu w Katowicach biskupi odwiedzą jeszcze m.in. sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich, katowicką katedrę Chrystusa Króla. Wezmą także udział w koncercie w siedzibie NOSPR. Przede wszystkim jednak wizyta ma być okazją do „zapoznania się z aktualnymi realiami pracy duszpasterskiej Kościoła na Górnym Śląsku”.
W środę popołudniu w katedrze sprawowana będzie uroczysta Eucharystia, na którą wszystkich mieszkańców archidiecezji zaprosił bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. „Serdecznie zapraszam diecezjan wraz z duszpasterzami, osoby życia konsekrowanego, przedstawicieli parafialnych rad duszpasterskich, członków ruchów i wspólnot oraz delegacje z pocztami sztandarowymi do udziału w tej jubileuszowej Mszy św., która będzie sprawowana w środę 11 czerwca br. o godz. 18.30” – napisał.
Marta Sudnik-Paluch / katowice.gosc.pl
Galeria zdjęć